czwartek, 24 stycznia 2013

Nr. 4

Jestem zadowolona z tego wiersza i myślę, że ktoś zrozumie jego sens bez mojej pomocy.
Miłego czytania.

 

Dwie krople wody



Dwie różne osoby,
Ale można powiedzieć że jak dwie krople wody.
Jedna płynie wolno, druga szybko,
Jak by były ślimakiem i złotą rybką.
W wyglądzie się trochę przypominają,
Ale całkiem inne rzeczy radochę im dają.
Inne  marzenia.
Inne przeznaczenia.
Mimo że, zawsze inne zdania.
I inne przeszkody do pokonania.
Jednak takie podobne sposoby,
Na pokonanie tej przeszkody.
Jeden odważny, drugi nie,
Ale jednak przy tamtym nie boi się.
Różne pozycje.
Różne ambicje.
Ale wspierać to każdy potrafi.
No chyba, że ma serce czarne jak grafit.
Obaj tak samo,

Nie mają nic za darmo,
Bo pomimo różności
Nie brak równości.
Stoją razem na ziemi małym obszarze
I krzyczą „Ja ci pokarze”.
Środkowe palce czasem pokazują,
Ale jednak przyjacielską więź wspaniale budują.
Często skłóceni, lecz zawsze przyjaciele.
A łączy ich tak niewiele,
Ba, to dwie różne osoby.
Ale jak dwie krople wody.

środa, 16 stycznia 2013

Nr. 3


Dzisiaj trochę dłuższy.
 
 
Sława – tylko dla silnych

Chodzą za tobą przez ulice

Boisz się przeglądać magazynów stronnice

Za każdym razem serce ci wali

Gdy widzisz flesz w oddali

Twoje miłości , zdrady, rozstania

Są w gazecie do przeczytania

Że piszą takie głupoty, nie możesz uwierzyć.

Nikomu już sekretu nie można powierzyć.

Odkąd nagrałam płytę i mnie rozpoznają

I ani chwili odpocząć nie dadzą.

Chcą autografy i zemną zdjęcia.

Fani? Phi! O moim cierpieniu nie mają pojęcia.

Anty fani? A czy mnie znają?

Nie! W takim razie czemu oceniają?
 
Początkowo było miło.

Jeśli tak to można nazwać,

Ale już to się skończyło.

Ze śpiewania już frajdy nie czerpię.

To mnie zniszczyło, bo własnej pasji nie cierpię.

czwartek, 10 stycznia 2013

Nr. 2

Oglądałam ostatnio serial, w którym mężczyzna wraca z wojny do domu.
Zastanawiałam się jak prowadzi życie po walce na wojnie.
Doszłam do takiego wniosku.

Żołnierz po wojnie - zawsze na wojnie
 
Idę przez łąkę widzę kwiatów tysiące,
słońce tak mocno świecące.
Czuję ogromną radość.
Marzenie się spełniło - to wolność.
 
Nagle słyszę trzask, padam na ziemię.
Teraz rozumiem, że swojej przeszłości nigdy nie zmienę.
 
 
 
Zapewne myślicie, że to był pocisk, nie to było jakieś zwierzę. A w wierszu chodzi o to, że instynkty, które nabrał na wojnie, sprawiają, że przez całe życie będzie postępował, jak postępuje się na wojnie.


Będzie:
- czujny
- ostrożny
- zestresowany


Jeśli ktoś myśli, że oni są wyszkoleni i nic im  niebędzie, to się mylicie.

Żołnieże to też ludzie, inni, ale każdy jest inny.

Wojna umie zniszczyć człowieka psychicznie, potem dopiero niszczy fizycznie.

Niedługo nowe.

sobota, 5 stycznia 2013

Nr. 1

Pierwszy wiersz.



Dom

Miejsce miłości,

Miejsce radości.

Tu uczymy się żyć,

Tu nie musimy się kryć.

Ciepło z kominka

Plus wesoła rodzinka.

Dom

Każdy tu ma swój kątek.

Każdy ma swojej historii wątek.

To nie miejsce, wirtualne,

Lecz realne.

To pudełko jest wspaniałe.

Wypełnione uczuciami jest całe.

 

Taki dom jednak nie jest u każdego,

Tylko u tego szczęśliwego.

Nie każdy ma życie wspaniałe.

Więc zamieszkuje wirtualne.

Podziękowania

Chciałabym podziękować, właścicielce tego oto bloga, za pomoc.
http://www.wiek-to-tylko-liczby.blogspot.com/

Witam

SJPW-pisarka

Witam, jestem SJPW.

Moją pasją jest pisanie wierszy,
postanowiłam stworzyć ten blog,
 aby dalej rozwijać swoje umiejętności i
aby dzielić się pasja z innymi.
Będę dodawała tutaj swoje wiersze.
Mam nadzieję, że przynajmniej kilka osób
odwiedzi mojego bloga.