niedziela, 21 kwietnia 2013

Nr. 17

Śmierć
To od życia wieczne wakacje, a nie kara.
Kiedy ktoś umiera mówimy ze smutkiem: nara.
Wiedząc, że my też kiedyś odejdziemy,
W niebie, albo piekle się znajdziemy.
Jedni się z tym godzą inni nie.
Jednak, że to nas nie ominie każdy wie.
Nieważne co wielkiego zrobimy,
I tak wąchając kwiatki od dołu skończymy.
Trzeba tylko sprawić by mieć życie jak najlepsze,
A nie złe i odejść myśląc: nareszcie.

Hejka, mam nadzieję,że wiersz się podoba. Zapraszam na następną przeróbkę, którą znowu jest mit. Sprubujemy następnym razem znaleźć coś innego. Jakieś propozycje?
Pojawił się dzisiaj równierz nowy rozdział (zapraszam, jeśli jesteście ciekawi).
 

5 komentarzy:

  1. Właśnie przed chwilą odnalazłem bloga całkiem przypadkiem w morzu innych blogów i postanowiełem dodać do polecanych sam piszę blog w podobnej tematyce. Życzę wytrwałości w pisaniu weny i wielu ciekawych pomysłów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszesz bardzo ładne wiersze. Czekam na kolejne. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ten wiersz mi się najbardziej spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejkuu ! Ten wiersz jest mega <33
    Zapraszam do siebie http://makeup-yourfriend.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Słowa mają większą moc niż myslisz. Nie wierzysz? Sprawdź pisząc komentarz ;)